czwartek, 5 stycznia 2017

Modlitwa zawierzenia



Panie, Boże, nie mam pojęcia, dokąd podążam. Nie widzę drogi przed sobą.
Nie mogę wiedzieć na pewno, gdzie ona się kończy, ani też nie znam do końca siebie
i fakt, że sądzę, iż spełniam Twoją wolę, nie znaczy, że tak rzeczywiście jest.

Ale wierzę, że pragnienie podobania się Tobie istotnie Ci się podoba.
I mam nadzieję, że pragnienie to kryje się we wszystkim, co czynię.

Ufam także, że nigdy nie zrobię czegoś, co by było niezgodne z tym pragnieniem.
Wiem również, że skoro tak postępuję, Ty poprowadzisz mnie właściwą drogą,
chociaż mogę nic o tym nie wiedzieć.

Dlatego zawsze będę Ci ufał, nawet choćby mi się wydawało,
że jestem zagubiony i w cieniu śmierci.

Nie będę się bał, bo Ty zawsze jesteś ze mną
i wśród niebezpieczeństw nigdy nie zostawisz mnie samego.

Thomas Merton

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz