niedziela, 4 września 2016

Wciąż szukam...

''Ucz mnie, Panie, wypełniać Twoją świętą wolę, znaleźć i ustalić miejsce, gdzie mogę Tobie najlepiej służyć''


Ta modlitwa wisiała kiedyś u mnie w pokoju nad łóżkiem. Powtarzałam ją w trudnych dla mnie momentach, kiedy potrzebowałam wsparcia z góry. Potem ją trochę zapomniałam. Wyprowadziłam się, oddałam mamie swój pokój, a modlitwa gdzieś się zapodziała.

Teraz często do niej wracam. Szukam sposobu jak mam się odnaleźć na tym świecie. Chciałabym przeżyć moje życie jak najlepiej, wykorzystać je całe. Przecież mam tylko jedno... Nie chcę, żeby niepłodność nim zawładnęła, nie chcę czuć jak będę babcią, że moje życie zmarnowałam na płacz i użalanie się nad sobą. Niestety teraz często mam poczucie, że życie się toczy, a ja stoję obok. Wszyscy wokół mają plany, coś się u nich dzieje. U nas wszystko jest czekaniem i wielką niewiadomą. To na pewno nie jest najlepsza służba Panu Bogu. Więcej z Nim teraz dyskutuje, krzyczę dlaczego niż pozwalam się prowadzić.

Ostatnio znalazłam taki cytat o. Szustaka:

"Opłacz to, wykrzycz to, a później weź się w garść, stań na nogi i zacznij żyć. Możesz żyć tak szczęśliwie, że głowa mała! "


Odpowiada on do naszej sytuacji. Ja jestem na etapie "weź się w garść". Chcę być otwarta na to, co niesie mi życie. Jednak nie jest to takie łatwe, dlatego proszę ucz mnie Panie...

2 komentarze:

  1. Aga, przysposobię tę modlitwę. Niełatwy u mnie / u nas czas... Nie wiem, czy związany z tym, że pojawił się temat adopcji, czy ze zbliżającymi się rekolekcjami, czy jeszcze z czymś innym. Nie wiem, wciąż pytam, szukam... I też proszę Boga, bym umiała jak najlepiej odczytać Jego wolę, znaleźć swoje miejsce i służyć innym. Czuję, że zanosi się na zmiany, ale w jakim kierunku, nie wiem... Póki co czuję się nieco zagubiona. A ta króciutka modlitwa wydaje się być akurat na ten moment idealna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna modlitwa! Aguś, dzięki-bardzo mi się przyda w tym momencie.
    Aga J.

    OdpowiedzUsuń