piątek, 29 kwietnia 2016

Aniele Boży, Stróżu mój...

To zwykle jedna z pierwszych modlitw, jakie znamy od wczesnego dzieciństwa, mnie uczyła jej ponad 30 lat temu ukochana Babcia...

Usłyszałam kilka dni temu w Radio Warszawa niezwykle ciekawą audycję o aniołach, o Aniołach Stróżach (niestety, słyszałam tylko część, a odtworzenie raczej niemożliwe...), chodzę z nią w głowie od tamtego wieczora. Uświadomiłam sobie z lekkim przerażeniem, że przez te wszystkie lata zapomniałam trochę o swoim Aniele Stróżu. Poznałam w międzyczasie kilku błogosławionych, świętych, a ON!? Dlaczego pozwoliłam, żeby się przykurzył? Przecież ON jest obok, zawsze, wszędzie ze mną!!!

Jaką ulgę poczułam, gdy to zrozumiałam i natychmiast zaczęłam z Nim rozmawiać. Wielką radość poczułam, gdy goście z radiowego studia uświadomili mi, że Aniołów Stróżów jest więcej niż ludzi, bo nawet  rodziny, wspólnoty, duszpasterstwa (!!!) mają swoich Stróżów-Aniołów :)

A teraz, gdy mam gorszy czas, gdy w sercu dużo, niekoniecznie chcianych i miłych, emocji, okazuje się, że stale Go przyzywam. Wiem, że jest obok, gdy pracuję, odpoczywam, gdy jestem zmęczona, nawet, gdy jest mi źle...

ANIELE BOŻY, KTÓRY ZAWSZE JESTEŚ ZE MNĄ, DZIEL MOJĄ RADOŚĆ, WSPIERAJ MNIE W TRUDNOŚCIACH I DAJ PRZTYCZKA W UCHO, GDY CHCĘ ZROBIĆ JAKĄŚ GŁUPOTĘ, BYM JESZCZE RAZ SIĘ ZASTANOWIŁA, CO JEST NAPRAWDĘ NAJWAŻNIEJSZE...


P. S. Udało się odnaleźć audycję o Aniołach!!!!!!!! (Radio Warszawa, audycja "Czas Eliasza" z 24.04) Posłuchaj koniecznie!!



1 komentarz:

  1. Odsłuchałam :) Ale mam wrażenie, że mój Anioł słyszy, jak mówię do niego w myślach - muszę się przyjrzeć pod tym kątem naszej relacji ;) A "Święty, święty" podczas Mszy od razu nabrało mocy!
    E.

    OdpowiedzUsuń